Strefa płatnego parkowania
Strefa płatnego parkowania – obszar miasta lub gminy w Polsce, w którym ze względu na deficyt miejsc postojowych wprowadzono obowiązek płacenia za parkowanie. Przepisy związane z SPP reguluje ustawa o drogach publicznych.
Cele i efekty
Strefę płatnego parkowania ustala się na obszarach charakteryzujących się znacznym deficytem miejsc postojowych, jeżeli uzasadniają to potrzeby organizacji ruchu, w celu zwiększenia rotacji parkujących samochodów lub realizacji lokalnej polityki transportowej, w szczególności w celu ograniczenia dostępności danego obszaru dla samochodów lub wprowadzenia preferencji dla komunikacji zbiorowej[1].
W 2015 roku w Krakowie przeprowadzono analizę wpływu rozszerzenia SPP na zachowanie kierowców, stwierdzono w niej, że wprowadzenie SPP na obszarze Starych Dębnik poskutkowało redukcją popytu na miejsca postojowe w omawianym rejonie oraz uporządkowało parkowanie, co poskutkowało możliwością szybszego znajdowania wolnego miejsca parkingowego oraz znajdowania miejsca parkingowego bliżej miejsca docelowego[2].
Rodzaje
Zgodnie z ustawą o drogach publicznych przewiduje się dwa rodzaje stref:
- Strefę płatnego parkowania, w której opłaty można pobierać wyłącznie w dni robocze,
- Śródmiejską strefę płatnego parkowania, którą wyznaczyć można wyłącznie w miastach o liczbie ludności powyżej 100 000 mieszkańców, ale opłaty można pobierać również w dni wolne[1].
Opłaty
Ustalenie wysokości opłat należy do kompetencji rady miasta lub gminy i muszą one być zgodne z zasadami wynikającymi z ustawy o drogach publicznych:
- Wysokość opłaty za pierwszą godzinę parkowania nie może być wyższa niż:
- 0,15% minimalnego wynagrodzenia dla strefy płatnego parkowania,
- 0,45% minimalnego wynagrodzenia dla śródmiejskiej strefy płatnego parkowania.
- Stawki opłat mogą być uzależnione od miejsca postoju (czyli strefa może być podzielona na podstrefy z różnymi opłatami).
- Rada miasta lub gminy może wprowadzić opłaty abonamentowe, zryczałtowane oraz zerową stawkę dla wybranych grup użytkowników.
- Stawki za pierwsze trzy godziny postoju muszą być progresywne, a maksymalna progresja może wynieść 20%.
- Stawka za czwartą i kolejne godziny postoju nie może być wyższa niż za pierwszą godzinę[1].
Sposób wnoszenia opłat również należy do kompetencji rady miasta lub gminy[1]. Radni najczęściej wybierają tak zwane parkomaty[3], w niektórych przypadkach można jeszcze spotkać bilety parkingowe sprzedawane w kioskach[4] lub wnoszenie opłaty za pośrednictwem inkasenta[5][6]. Jednocześnie powstaje coraz więcej aplikacji mobilnych umożliwiających wnoszenie opłat za parkowanie[7].
Oznakowanie
Strefę płatnego parkowania na wjazdach oznacza się znakami D-44 – „Strefa parkowania”, a na wyjazdach znakami D-45 – „Koniec strefy parkowania”. Dodatkowo same miejsca postojowe oznacza się znakami pionowymi i poziomymi[8]. Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2017 roku obowiązek płacenia dotyczy jedynie miejsc, które są tak oznakowane[9].
Opinie
Strefy płatnego parkowania spotykają się z różnymi reakcjami społeczeństwa. Cześć organizacji społecznych popiera SPP argumentując, że przyczyniają się do większej rotacji miejsc parkingowych co ułatwia znalezienie miejsca parkingowego, zmniejszają ruch samochodowy w strefie, a tym samym redukują smog i hałas oraz zwiększają płynność ruchu[10][11]. Jednocześnie powstają organizacje żądające ograniczenia lub likwidacji stref jak np. "Nowa Bydgoszcz". Przeciwnicy stref protestują także na portalach społecznościowych[12]. Część przedsiębiorców zwraca uwagę, że często ograniczają one lub zabierają zyski – ich zdaniem klienci coraz częściej wybierają centra handlowe z bezpłatnym parkingiem zamiast kupować na znanych ulicach z płatnym parkingiem[13][14].
W 2015 roku po wprowadzeniu SPP na obszarze Starych Dębnik w Krakowie przeprowadzono badania ankietowe odnośnie do wprowadzenia SPP. 69% mieszkańców nowej strefy uznało wprowadzenie strefy za zasadne, 45% ankietowanych stwierdziło iż sami są głównymi beneficjentami zmian, a 40% wskazywało, że beneficjentem jest Urząd Miasta. W podobnej ankiecie przeprowadzonej wśród kierowców niemieszkających na terenie strefy 54% ankietowanych było przeciwnych wprowadzeniu SPP, a jako głównego beneficjenta wskazano Urząd Miasta (57%)[2].