Atak w Kongsbergu

Policja dostała pierwsze zgłoszenia mówiące o ataku o godz. 18:12 i przybyła na miejsce zdarzenia gdzie sprawca miał strzelać z łuku i zabijać przy jego użyciu^[1]. Sprawca zdołał wymknąć się policji i kontynuował atak w okolicach supermarketu, w którym najpierw dokonał ataku^[2]. Sprawca zastrzelił 5 osób oraz 3 ranił i był to największy tego rodzaju atak w Norwegii od czasu zamachów w Oslo i na wyspie Utoya z 2011 roku, które zarazem były największym atakiem jednego człowieka z bronią w historii^[3].

W ataku zginęło 5 osób i 3 inne zostały ranne^[4]. Ranni odnieśli obrażenia, które były poważne, ale równocześnie nie zagrażały ich życiu; jedną z osób rannych był policjant trafiony przez sprawcę strzałą^[5]. Każda z osób zabitych została według informacji policji zabita w innej lokalizacji, w rejonie supermarketu^[6].

Policja norweska wszczęła dochodzenie w sprawie możliwego ataku o charakterze terrorystycznym i według wstępnych ustaleń potwierdzono, że sprawca potencjalnie mógł się kierować radykalnymi ideami^[7].

Sprawcą ataku był 37-letni Espen Bråthen – według policji działał on samotnie^[8]. Urodził się w Norwegii jako syn Norwega i Dunki^[9]. Sprawca prawdopodobnie cierpiał na zaburzenia psychiczne i kilka lat wcześniej miał się zafascynować islamem, a policja kilkakrotnie kontaktowała się z nim w obawie o to, że potencjalnie był zradykalizowany – osoba z rodziny sprawcy odrzuciła w jednym z wywiadów wersję o islamskim zamachu terrorystycznym i stwierdziła, że sprawca był bardzo poważnie chory psychicznie^[10].