Dyskusja:Alfred Palla

Najnowszy komentarz napisał(a) 2 lata temu Leszek Jańczuk w wątku Zakazana archeologia

Wątpliwości co do encyklopedyczności postaci

Bohater artykułu rodzi poważne wątpliwości co do encyklopedyczności. Jego publikacje mają w dużym stopniu charakter pseudonaukowy. Teksty zamieszczał w czasopismach niszowych, w tym w brukowcu "Fakty i Mity". Szczegółowo wyliczone wystąpienia w miejscach publicznych to wykłady (pogadanki?) na forum parafii Kościołów niekatolickich oraz w Instytucie Studiów Żydowskich WBST (przypuszczam, że w tym ostatnim miejscu to łącznie nie więcej niż 10 h). Każdy rekolekcjonista katolicki ma w swym dorobku nieporównywalnie więcej czasu wykładowego, a bycie rekolekcjonistą nie jest tutaj kryterium encyklopedyczności. To nie jest tak ważny myśliciel, by szczegółowo sprawozdawać jego przekonania. Warto rozważyć usunięcie tego artykułu.Montignac (dyskusja) 10:13, 27 lut 2015 (CET)

artykuł był za duży zdecydowanie. skrócenie to dobry pomysł. postać jest encyklopedyczna bo oprócz książek to rozpoznawalna osoba nie tylko w swoim kręgu wyznaniowym ale również i w innych - w Polsce to chyba najbardziej znana osoba o kreacjonistycznych poglądach. ilość publikacji też przemawia za encyklopedycznością. i już na pewno jest bardzo znaczący w swoim wyznaniu. - John Belushi -- komentarz 16:50, 28 lut 2015 (CET)

Zgadzam się, że to hasło było zbyt rozbudowane. Oponowałem przeciwko temu, ale na nic. Hoa binh postawił wyżej fałszywy zarzut, gdyż to nie ja rozbudowałem notkę do jej monstrualnych. Historia zmian pokazuje, że zrobił to Leszek Jańczuk, a Hoa binh mu pomagał. Chodziło o to, by ośmieszyć niektóre poglądy A.P. Poświęciłem wiele czasu, aby sprostować błędy i tendencyjnie ukazane poglądy, w czym pomógł mi L. Jańczuk, po czym Hoa binh wszystko to usunął. Mimo to, wspieram jego postulat, aby usunąć hasło w całości lub ograniczyć do formy sprzed w/w rozbudowy, a więc do krótkiej wzmianki biograficznej i spisu opublikowanych książek. Montignac w dużej mierze to uczynił, za co ma moje uznanie. W zgodzie z sugestiami innych, aby ograniczyć to hasło do właściwych proporcji, wnoszę o usunięcie podtytułu „Poglądy”, gdyż A.P. nie jest dość znany, aby przedstawiać jego poglądy w encyklopedii. Poza tym, mógłby to zrobić tylko ktoś, kto zna publikacje A.P. Hoa binh ich nie zna. Widać, że nie czytał książek A.P., skoro uważa je za pseudonaukowe, podczas gdy są cenione przez uczonych zorientowanych w temacie. Wymienił wśród „Poglądów” A.P. tylko te, z którymi się nie zgadza, w tym takie, które NIE znalazły się nawet w żadnej z książek A.P.! A pominął niektóre poglądy, które zajmują w nich ważne miejsce, co świadczy to o nieznajomości tematu i tendencyjności. Jedyną rozsądną opcją jest usunięcie wątku „Poglądy”, gdyż chodzi o relatywnie nieznanego pisarza i biblistę, a także dlatego, że niektórzy wykorzystują to pole, aby ukazywać poglądy A.P. wybiórczo, a nawet karykaturalnie. W rezultacie zmniejszylibyśmy rozmiar hasła. Moim drugim postulatem jest usunąć wzmiankę o czasopismach, do których pisywał A.P. lub wymienić je WSZYSTKIE. Tym bardziej, że A.P. już nie współpracuje z żadnym z czasopism. Jeśli zaś zachować ten spis, to nalezy użyć czasu przeszłego i wymienić WSZYSTKIE pisma, w których wielokrotnie publikował, nie tylko te trzy, które zna Hog boa. Alef777

Drogi Alfredzie, ja nie za bardzo dodawałem do artykułu. Wszystko można sprawdzić w historii artykułu. Moje dodatki nie aż tak bardzo poszerzały artykuł (wierzy w autentyczność całunu turyńskiego, historycznej wiarygodności Pisma Świętego, niegrzeczny opis zmian, przepraszam, Odrzuca wiarę w wieczne potępienie. Biblijne terminy „szeol” i „hades” oznaczają jego zdaniem „cmentarz” albo „grób”, natomiast „gehenna” jest jeziorem ognistym, w którym unicestwiony zostanie Szatan i jego zwolennicy. Biblia nigdzie nie mówi o piekle, Krytykuje doktrynę Świadków Jehowy, twierdzi, że wiele ich doktryn powstało w wyniku czytania Biblii przy pomocy konkordancji..., Twierdzi, że Ellen G. White przestrzegała przed tego typu nowymi naukami, W Stanach Zjednoczonych mieszkał do roku 2006). Poza tym dwukrotnie dodałem tekst, który mi podrzuciłeś (metoda kopiuj-wklej, metoda kopiuj-wklej). W niektórych edycjach skracałem tekst (diff, diff, diff, diff, diff, diff, diff). Ale teraz popadliśmy w drugą skrajność, artykuł jest zbyt krótki. Warto poszerzyć sekcję "Poglądy". To, że niektóre poglądy nie są zgodne z obecnym naukowym stanem wiedzy, nie ma tu nic do rzeczy. Wystarczy, że autor jest znany i oryginalny. Książki nieźle się sprzedają, umie ciekawie pisać. Miesiąc temu przeglądałem magazyn CEL (neocharyzmatycy, uczniowie Ekmana, reformatorzy nowoapostolscy), numer po numerze, a tam w niemal każdym numerze coś Palla napisał. Np. artykuł o odkryciu Niniwy, napisany tak ciekawie i wciągająco, że jak zacząłem musiałem dociągnąć do końca. Uznawanie teorii czterech źródeł nie jest warunkiem do bycia encyklopedycznym. CEL wydawany był w 2 000 egzemplarzy, ale numer, w którym po raz pierwszy pojawił się artykuł Alfreda (Kod Leonarda da Vinci), wydany został w 5000 egzemplarzy. Później spadło do 4000 egzemplarzy. Palla ma również i naukowe publikacje na temat teorii czterech źródeł, a recenzenci pozytywnie je ocenili, pomimo, iż się z nimi nie zgadzali. Nie wiem po co komu potrzebne jest dowodzenie, że świat został stworzony w sześć dni, a Mojżesz napisał cały Pięcioksiąg od pierwszego do ostatniego rozdziału. [Jozue Księgę Jozuego, Samuel Księgi Samuelowe, Dawid każdy z Psalmów Dawidowych, etc. etc]. Wystarczy wierzyć, że od Mojżesza pochodzi zasadniczy zrąb (bliżej nieokreślony) i to wystarczy. Biblia sama dostarcza w wiele dowodów na to, że Pięcioksiąg był pisany po Mojżeszu. Ciekawe, że te same osoby, które argumentują, że sześć dni tworzenia miały po 24 h, ponieważ jest tam zastosowany zwrot "wieczór i poranek", a ten zawsze w Biblii oznacza 24 h, to jednak w Dn 8,14 "2 300 wieczorów i poranków" tłumaczą jako 2 300 lat. Jak oni to robią? Nie wiem. Ale to poza konkursem. Alfred jest wystarczająco znany, a jego książki zbyt dobrze się sprzedają, by jego encyklopedyczność była podważana. Jest bardziej encyklopedyczny niż poseł na Sejm. Artykuł powinien zostać poszerzony, przede wszystkim w sekcji "Poglądy". Nienaukowość poglądów nie ma nic do rzeczy. A nuż się jeszcze okaże, że całun jest autentyczny. Ja tak napisałem? Niemożliwe. Sobie nie wierzę. LJanczuk qu'est qui ce passe 23:47, 28 lut 2015 (CET)

Encyklopedie nie omawiają poglądów pisarzy czy teologów, chyba że są znani lub wymyślili coś oryginalnego. Bibliografia jest po to, aby zainteresowany mógł poznać poglądy pisarza. Tym bardziej, że w przypadku notki o A.P. zajmują się tym osoby, które nawet nie przeczytały jego książek. Świadczy o tym m.in. ich wybiórczość i tendencyjność. Weźmy ten przykład, o którym wspomniałeś Leszku, a mianowicie kwestię Mojżeszowego autorstwa Pięcioksięgu. A.Palla bynajmniej nie twierdzi, że autorem każdego zdania w Pięcioksięgu był Mojżesz, a to implikuje wpis, jakiego dokonaliście z Hoa boa. W znanej Ci publikacji w Studia Theologica Pentacostalia A.Palla napisał, że Pięcioksiąg nosi ślady wkładu Jozuego oraz późniejszych redaktorów. Takie skróty myślowe, jakich się dopuszczacie, kiedy arbitralnie i bez kontekstu wymieniacie czyjeś poglądy, może wprowadzić czytelnika w błąd i zasiać uprzedzenia. Dlatego podpisuję się pod postulatem Hoa binha i Johna Belushi, aby skrócić to przydługie hasło, zwłaszcza by usunąć pole „Poglądy”. Argumentuję tym, że: 1. autor nie jest dość znanym pisarzem i biblistą, aby omawiać jego poglądy; 2. wymienione poglądy nie są nowatorskie; 3. osoby, które je wymieniają nie znają nawet książkowych publikacji A.P.; 4. poglądy, które podały, nie są miarodajne, gdyż niektóre z nich nawet nie występują w jego książkach, podczas gdy pominięto te, którym poświęcił w nich wiele miejsca; 5. encyklopedie nie wdają się w opis poglądów pisarzy czy biblistów, lecz na ogół jedynie wymieniają ich bibliografię, gdzie można je znaleźć; 6. istnienie rubryki "poglądy" kusi tych, którzy wysługują się Wikipedią w celach konfesyjnych, aby dyskredytować osoby, których przekonań nie podzielają, czemu encyklopedia nie powinna służyć. Alef777

  • Po pierwsze: proszę przestać udawać, że nie jest się Alfredem Pallą i pisać o sobie w trzeciej osobie. Nie jest tajemnicą, że z konta Alef777 edytuje Alfred Palla. Po drugie: proszę przestać wycinać z artykułu źródła i informacje. Rozumiem, że teraz chce Pan zrobić karierę na wykładach z rozwoju osobistego. Ale nie da się ukryć, że jest Pan znany z prowadzonych od lat wykładów o dinozaurach i Arce Noego w zborach adwentystycznych. Byle małpa w kilka sekund to sobie znajdzie w Googlu, po wpisaniu "Alfred Palla" wyskoczą nagrania Pańskich wykładów o tym, że świat ma 6000 lat, Marco Polo widział smoki w Chinach itp. Jeżeli już piszemy o dyskredytacji, to co najwyżej sam się Pan dyskredytuje. Próbą kolejnego usuwania informacji na swój temat z kolejnego miejsca w internecie nic Pan nie uzyska, bo jest Pan na własne życzenie postacią publiczną. Sugeruję może zmienić coś w swoim życiu, poglądach i zachowaniu. Wtedy na pewno to odnotujemy. Jak na razie, proszę nie udawać, że nie jest się kreacjonistą i nie ma powiązań z adwentystami (co od momentu powstania tego artykułu próbuje Pan robić). Rozumiem, że chce Pan być zapraszany do zborów innych wyznań protestanckich z prelekcjami typu Jak osiągnąć sukces w życiu, ale Wikipedia opisuje suche fakty i nie służy za folder reklamowy. Hoa binh (dyskusja) 10:14, 1 mar 2015 (CET)
  • Czy nie jest obłudne, że powyższe słowa napisała osoba, która sama tchórzliwie i skwapliwie ukrywa się pod ksywą, a jej postępowanie nosi znamiona zaściankowej nietolerancji? Z tego co Pan napisał można by błędnie wnioskować, że ktoś próbuje usunąć, ukrywać czy kwestionować informacje o konfesji czy poglądach A.P., a przecież NIKT tego nie czyni. Chodzi jedynie o to, by unikać teutologii. Skoro już na wstępie zostało napisane, że A.P. jest teologiem adwentystycznym, wyliczanie poglądów cechujących to wyznanie, jak to uczynił Leszek Jańczuk, to teutologia. Dobrze, że ktoś (Montignac) to w końcu zauwazył i wywalił, bo nieraz na to próbowałem zwrócić uwagę osób tworzących polską Wiki, ale bez skutku. W notce biograficznej powiedziano także, że A.P. broni wiarygodności Biblii. W tym zawiera się wiara w to, czego uczy Biblia, a więc m.in. w stworzenie, potop i istnienie Mojżesza! Tak więc, po pierwsze insynuuje Pan coś, co nie ma miejsca, bo nikt się nie wypiera swoich poglądów, ani nie próbuje ich ukryć. Po drugie, w "Poglądach" uprawia Pan teutologię, bo innymi słowami powtarza Pan to, co zostało już krótko stwierdzone w notce biogficznej. Wątpliwości, jakie tu rozważamy budzi zasadność tak rozbudowanego hasła, do czego się Pan przyczynił wraz z L. Jańczukiem, a także tendencyjna i bigoteryjna wybiórczość, z jaką wymienił Pan tylko te poglądy, z którymi się nie zgadza. Proszę sobie odpowiedzieć, czy taka prywata powinna mieć miejsce w encyklopedii? Proszę rozważyć zmianę swej ksywy na Hog boa, bo to, co Pan tu robi kojarzy się z tymi dwoma zwierzętami. Alef777
  • Niedawno toczyła się dyskusja na temat encyklopedyczności niektórych duchownych luterańskich, m.in. ks. Jana Lasoty i ks. Władysława Santariusa. Argumentując za pozostawieniem poświęconych im artykułów wskazywano, iż być może w skali ogólnej ich dokonania nie są nadzwyczajnie duże, lecz w skali ich wspólnoty religijnej poważne. To kryterium ma swoją rangę i chyba można go zastosować na gruncie adwentyzmu polskiego do Alfreda Palli. Powołując się na nienaukowe poglądy tej osoby, traktowałem tę okoliczność jako argument wtórny. "Nienaukowość" nie dyskwalifikuje kandydata na łamy Wikipedii, natomiast przemawia - w mojej opinii - przeciwko poświęcaniu takiemu bohaterowi (jako punkt odniesienia biorę A. Pallę) wielkiego, rozbudowanego artykułu (w skali zbliżonej do Kanta lub Hegla). Wikipedia w moim odczuciu nie powinna być tubą propagandową takich wątpliwych zapatrywań. I dwie sprawy na koniec: 1) styl wypowiedzi Pana Alef777 zaprezentowany w powyższym komentarzu z 1 mar 2015 13:24, skierowanym przeciw @Hoa binh i jakże niesprawiedliwym, jest poniżej poziomu ludzi zasługujących na miano inteligenta. 2) Ponieważ @Alef777 stwierdził, że książki Alfreda Palli "są cenione przez uczonych zorientowanych w temacie", chciałbym prosić, by podał nazwiska tych uczonych, może z wyjątkiem prof. Zachariasza Łyko, który zwykle miał same superlatywy dla określenia twórczości swoich współwyznawców, również tych, wobec których toczą się postępowania antyplagiatowe. Montignac (dyskusja) 20:28, 1 mar 2015 (CET)
  • Na powyższą prośbę częściowo udzielił już wyżej odpowiedzi Leszek Jańczuk. Nie wiem czemu Montignac bronisz Hoa binha, który nie pierwszy raz dał wyraz tendencyjności i nieznajomości rzeczy. Np. kiedyś usunął z poglądów A.P. wzmiankę o ludzkich wyrobach znalezionych w bryłach węgla i skałach osadowych, która wspiera tezę o powstaniu pokładów węgla w rezultacie globalnego kataklizmu, a zarazem przemawia przeciwko teorii ewolucji. Kiedy ta wzmianka powróciła, gdyż była uźródłowiona, Hoa dopisał słowo „rzekome” tam, gdzie mowa o tych artefaktach. Czy osoba, która nie posiada wiedzy w temacie powinna go redagować? Nawet w języku polskim są informacje o tych znaleziskach, np. w książce M. Cremo pt. „Zakazana archeologia”. Nie żebym ją szczególnie cenił czy polecał, ale (jej angielskie wydanie) podaje szczegółowe przypisy do źródeł i literatury, które pozwalają stwierdzić, że chodzi o faktyczne artefakty, a nie „rzekome”. Zapoznałem się z nimi, zanim Cremo opublikował swoją książkę, dlatego mogę potwierdzić prawdziwość podanych przez niego na ten temat informacji. Takie ingerencje w tekst jak powyższa, motywowane ideologią, noszą znamiona bigoterii, a nawet wandalizmu, stąd mój sprzeciw i ton wypowiedzi. Jeśli nim kogoś uraziłem, przepraszam. Alef777
    • Wikipedia prezentuje stan wiedzy o świecie zgodny z aktualnymi ustaleniami nauk szczegółowych. Ergo nie piszemy tu haseł zgodnie z tym, co sobie napisali Daeniken, Sitchin czy Hovind i nie prezentujemy ich pomysłów jako "faktów". Jeżeli nie podoba się Panu, że Wikipedia nie propaguje kreacjonizmu i nie walczy z teorią ewolucji za pomocą "dowodów" w postaci różnych oszustw archeologicznych i interpretacji dokonanych przez amatorów, to chyba pomylił Pan serwisy. Swoją drogą ciekawe, że protestanccy kreacjoniści tak uwielbiają książkę pana Cremo, który jest wyznawcą kreacjonizmu hinduistycznego. Ale nie wnikam. Warto się zapoznać, co to jest metoda naukowa i na czym ona polega. Na początek proponowałbym może lekturę książki Sagana Świat nawiedzany przez demony. Hoa binh (dyskusja) 21:35, 1 mar 2015 (CET)
    • Hoa binh sam się dobrze broni i nie potrzebuje mojego wsparcia. Natomiast znam jego działalność na łamach Wikipedii i uważam go za rzetelnego i odpowiedzialnego redaktora. Jednak będę wdzięczny, gdy Alef777 zareaguje na moją prośbę o wskazanie nazwisk uczonych, którzy cenią książki A. Palli. Montignac (dyskusja) 22:07, 1 mar 2015 (CET)
  • Określanie mianem „nienaukowych” tych poglądów, z którymi się nie zgadzamy lub które są w mniejszości, nie jest mądre, gdyż historia nauki pokazuje, że nieraz to, co uważano za naukowe okazywało się nienaukowe i vice versa. Np. sto lat temu ewolucjoniści uważali teorię płyt tektonicznych Alfreda Wegenera za nienaukową, a dziś jest powszechnie przyjęta w nauce. Jej właściwym twórcą był kreacjonista Antonio Snider-Pellegrini, który wskazywał na spękanie skorupy ziemskiej, ruch płyt tektonicznych i dryf kontynentów jako rezultat globalnego potopu. Kreacjoniści mieli rację, a nie ewolucjoniści, którzy wtedy dogmatycznie wyznawali uniformitaryzm Lyalla. Katastrofizm (np. biblijny potop) był kiedyś powszechnie uważany za naukowy przez geologów. Później przyszła moda na uniformitaryzm i katastrofizm uznano za „nienaukowy”, ale obecnie geolodzy znów są katastrofistami, vide np. teorie o zagładzie dinozaurów czy powstaniu Wielkiego Kanionu. Kiedy tam byłem 30 lat temu, wówczas przewodnicy opowiadali, że Wielki Kanion wyrzeźbiła rzeczka płynąca na jego dnie rzeczka w ciągu długich milionów lat, ale kiedy byłem tam niedawno mówili coś, co od dawna twierdzą kreacjoniści, a mianowicie, że wyrzeźbiły go masy wody w krótkim czasie. Przez ponad 100 lat fałszerstwo Ernsta Haeckela uchodziło (i było pokazywane w podręcznikach) za naukowy dowód na rzecz ewolucji. Dziś wiemy, że Haeckel spreparował ten „dowód”. „Lucy” okrzyknięto przodkiem człowieka, podczas gdy teraz wiadomo, że była tylko wymarłym gatunkiem małpy. W czasie procesu Scopesa jednym z argumentów za „naukowością” ewolucjonizmu był Człowiek z Nebraski, uznany za brakujące ogniwo, a potem wyszło na jaw, że zrekonstruowano go na bazie jednego zęba, który w dodatku należał do dzikiej świni! Człowiek z Piltdown był przez dziesiątki lat pokazywany w Muzeum Brytyjskim jako brakujące ogniwo i dowód „naukowości” ewolucjonizmu, aż w 1953 roku Muzeum Brytyjskie ogłosiło, że był jedynie fałszerstwem… Do niedawna teoria źródeł J. Wellhausena była uważana za dogmat wśród biblistów, a co za tym idzie powszechnie odrzucano tradycyjne Mojżeszowe autorstwo Pięcioksięgu. Dziś jest ona uważana przez biblistów (zorientowanych w temacie, vide np. Janusz Lemański, Pięcioksiąg. Próba syntezy współczesnych badań), jak to ujął wybitny biblista prof. Roland Harrison, za „antykwaryczne curiosum, twór zacofany, przedawniony i pozostający z dala od głównego nurtu badań starotestamentowych”. Z kolei przybywa argumentów (m.in. za sprawą odkrycia i odczytania tabliczek z Mari, Nuzi, Hattussas czy Ugarit) za powstaniem Pięcioksięgu w II tysiącleciu p.n.e. Jeszcze 10 lat temu powszechnie uważano radiometryczne datowanie Całunu Turyńskiego za naukowy dowód, że powstał w średniowieczu. Teraz wiadomo (za sprawą badań dr. Raya Rogersa), że w 1988 roku datowano NIE Całun, lecz łatę doszytą do niego kilka wieków temu. To wyjaśnia czemu badanie metodą C-14 pokazało średniowieczną datę, mimo że płótno całunowe pochodzi ze starożytności. Historia nauki dowodzi, że częśto to, co uważano za naukowe nim nie było i vice versa. Określanie „nienaukowymi” teorii, które w danej chwili są w mniejszości nie jest mądre, Montignac. W średniowieczu nawet pogląd, że Ziemia kręci się wokół Słońca, był w mniejszości wśród ówczesnych uczonych. Lepiej zachować otwartość, jaką sugerował w końcówce swej powyższej wypowiedzi Wikipedysta:Leszek Jańczuk, zwłaszcza powinna ona cechować twórców encyklopedii. Ale taka mądrość zwykle przychodzi dopiero z wiekiem, o ile w ogóle :-). Wszystkim nam jej życzę.Alef777
    • Granica pomiędzy tym, co jest naukowe, a co nienaukowe, jest dosyć jasna i łatwa do pojęcia. To nie jest wymysł widzimisię jakiegoś Wikipedysty. Szuka Pan sensacji, tam gdzie nie ma. Pomyłki (Człowiek z Nebraski) i fałszerstwa (Człowiek z Piltdown) są na Wikipedii opisane i ani nikt ich nie "ukrywa", ani - wbrew temu co Pan tu przytacza jako standardowy argument kreacjonistów - żaden biolog ewolucyjny się na to nie powołuje. Pańska wypowiedź zawiera sporo błędów rzeczowych. Co to znaczy np. że Lucy była tylko wymarłym gatunkiem małpy i w jaki sposób ma to dowodzić twierdzeń kreacjonistów? Proponowałbym się najpierw zapoznać ze znaczeniem terminu małpy (naczelne nie będące małpiatkami, zresztą to już raczej anachroniczny termin dzisiaj jest). Zresztą ta dyskusja to nie jest miejsce na toczenie jałowych debat o kreacjonizmie. Hoa binh (dyskusja) 11:48, 2 mar 2015 (CET)
  • myślę, że obecna sekcja jest dobra - przedstawia poglądy bohatera biogramu i nie jest zbyt rozbudowana. napisana w sposób neutralny a czytelnik sam oceni na ile podziela te poglądy a na ile jest im przeciwny. - John Belushi -- komentarz 09:48, 3 mar 2015 (CET)
  • [1] Krok po kroku artykuł wraca do postaci, która w opinii niejednego redaktora zasługuje na określenie m.in. "monstrualny". Czy rzeczywiście bohater tego tekstu musi być zaprezentowany szerzej np. polityk Borys Niemcow czy biblista ks. Jan Łach? [2] A propos biblistów: myślę, że Alfred Palla nie bardzo zasługuje na takie określenie, skoro kwestionuje podstawowe osiągnięcia współczesnej biblistyki; owszem, jest teologiem - tutaj jest znacznie większa swoboda w odchylaniu się np. od ustaleń krytyki literackiej i danych nauk historycznych. [3] Alef777 nie wskazał żadnego uczonego uznającego wartość książek A. Palli, z czego wnioskuję, że takich uczonych nie ma. [4] W nawiązaniu do wezwań bycia mądrym, czynionych przez Alef777, chciałbym stwierdzić, iż uznając daną teorię za naukową bądź nie posiadającą takich znamion, nie kieruję się tym, czy ma ona poparcie większości czy mniejszości. To nie jest dla mnie kryterium. Montignac (dyskusja) 20:17, 4 mar 2015 (CET)
  • Naprawdę? A ja myślałem, że wszyscy będą zadowoleni. Być może wypadałoby usunąć zdanie o dinozaurach i ropie naftowej, bo w to wierzy każdy kreacjonista młodoziemski. Ewentualnie przenieść to do uwag, bo większość czytelników nie wie, w co wierzą młodoziemcy. Natomiast zdaniem ze świętem zmarłych, to nie wiem. Pierwszy raz spotykam się z takim wyjaśnieniem. Alfred jest świetnym popularyzatorem. Dopóki wypowiada się na temat odkryć archeologicznych w Qumran, w Niniwie i innych miejscach, jest świetnie. Mnie się to podoba. Książka o poznaniu swoich darów duchowych też jest dobra, zielonoświątkowcy ją kupują. Niektórzy zapewne tylko ze względu na tytuł. [Dwa lata temu pytałem w pewnym punkcie, czy te książki dobrze się sprzedają, odpowiedziano, że tak]. Gdy Alfred wypowiada się na temat "sukcesu w Twoich rękach" nie wiem, co myśleć. Gdy mówi o walce duchowej, jestem zdezorientowany. Wchodzić na pole zaminowane przez "wstawienników". Ale gdy zaczyna interpretować sinogramy, to ja się boję (potop - przewinąć do 1:25). Tak się akurat składa, że Hoa binh zna (nawiasem mówiąc geniusz) zna język chiński (hebrajski też, orientuje się w biblistyce - nie wiem jak to robi). Część sinogramu, jak się zdaje, informuje o tym jak należy dane słowo wymawiać (prawy górny róg). "Osiem osób w łodzi", nawet jeżeli jest poprawne (czy jest to poprawne?), nie dowodzi czegokolwiek. Mówienie o "chronologii biblijnej" również uważam za zbyt śmiałe posunięcie. Nie ma czegoś takiego jak "chronologia biblijna". Genealogie nie są pełne, mają luki, a hebrajskie terminy "ab" oraz "ben" oznaczają nie tylko ojca i syna, ale również odległego przodka i odległego potomka. Biblijne genealogie ewidentnie nie są kompletne, widać to gdy przejrzymy wszystkie genealogie dotyczące okresu niewoli egipskiej (we wszystkich genealogiach nagle po trzy ogniwa zaledwie, a dotyczy to okresu 430 lat, genealogie biblijne przecinające okres sędziów podają 1-2 ogniwa, na ponad 200 lat). Musieliby rodzić swoich potomków w wieku 130-170. Obliczanie wieku świata w oparciu o genealogie biblijne jest poważnym błędem. Zresztą Septuaginta podaje inne dane liczbowe. Oczywiście wszystko jest możliwe wierzącemu. Podoba mi się większość tego, co Palla robi, ale nie w wyżej wymienionych kwestiach. Ale to i tak nie ma znaczenia. Artykuł wikipedialny powinien informować, a niniejszy artykuł rolę tę chyba spełnia. Chodzi chyba o to, by o bohaterze było wszystko. Takie postacie jak Kant czy Hegel powinny mieć całe kategorie artykułów (ma ją np. Kategoria:Billy Graham). Kończąc, Palla nieźle się googluje. LJanczuk qu'est qui ce passe 00:49, 5 mar 2015 (CET)
  • propozycja usunięcia hasła to jakieś nieporozumienie. Kilkanaście wydanych książek samo w sobie daje ency. Palla jest też chyba najbardziej znanym współczesnym popularyzatorem kreacjonizmu młodoziemskiego, a bodaj czy i nie kreacjonizmu w ogóle w Polsce. Trudno o źródło na to stwierdzenie, ale chyba kazdy kto się trochę interesuje kreacjonizmem polskim zna tę postać. O teologiczno- biblistycznych wątkach nie mówię, bo nie znam się, ale wiem że Leszek się zna i pisze, że p. Palla jest znany na naszym podwórku krajowym. Argumenty, że pisał w Faktach i Mitach, lub że ma anaukowe, zabawne poglądy nie świadczą o nieency. Przecież biogram w Wiki (i każdej innej encyklopedii) nie jest równy pozytywnej ocenie postaci lub jego dokonań. Owszem są pozytywne postacie, np. Matka Teresa, Gandhi, ale nie tylko. W końcu z tego, że zarówno PWN czy Wiki opisuje Hitlera, Kubę Rozpruwacza, Torquemadę, Holdiniego nie wynika, że encyklopedie te oceniają te postacie pozytywnie. Ency to notability w danym regionalnym chociaż kręgu, a nie dyplom uznania. Poglądy jak najbardziej powinny być w biogramie, zwłaszcza te, które wiąża się z działanością postaci. A poglądy na dinusie, wiek ziemski 6 tys. lat, całun turyński itp. są czy tez były istotną częścią działalności popularyzatorskiej p. Pally, które dały mu rozgłos. Co innego poglądy na np. kuchnię polską, szpinak, czy estetykę obrazów Matejki - na kulinariach i akademikach p. Palla nie zdobył rozgłosu, więc i referowanie jego poglądów na nie byłoby zbędne. Argument, że osoby bardziej zasłuzone dla nauki czy kultury mają krótsze biogramy jest całkiem awikipediowy. To właśnie specyfika od początku Wikipedii, że powstają hasła wg tego, czy komuś się chciało napisać i ile kB, a nie wg ważności tematów. Ubolewać nad tym można, ale próbować zawracać Wisłę kijem ? Rozwiązanie jest proste - z czasem biogramy osób kluczowych dla nauki napęcznieją, tak że przewyższą kB biogramy osób mniej zasłużonych. --Piotr967 podyskutujmy 00:58, 7 mar 2015 (CET)
  • Cytat z artykułu: Uważa, że dinozaury mogły współistnieć z ludźmi nawet filmy o tym widziałem "Milion lat przed naszą erą" i "Flintstonowie". Wskazuje, że pozostałością po tym globalnym kataklizmie jest m.in. kilkaset legend zachowanych przez różne ludy świata (mało odkrywcze, dużo wcześniej pisał o tym np. Ludwik Zajdler w "Atlantydzie", I wydanie 1963) a także Święto Zmarłych, obchodzone przez niemal wszystkie kultury od najdawniejszych czasów w dniu, w którym rozpoczął się biblijny potop. W tym dokładnie dniu, co za prezyzja. Skąd to wie? z prywatnego objawienia? Po za tym specjalizował się w historii starożytnej pod kierunkiem Aleksandra Krawczuka no tak, autorytet w sprawach biblijnych jakich mało. W książce Sekrety Biblii (fragment) Palla odkrył, że Publiusz Korneliusz Tacyt (Roczniki XV, 44) potwierdza, że Jezus uzdrawiał chorych i zdemonizowanych (tak w tekście). Jedyna wzmianka u Tacyta brzmi: cesarz Neron "skazał na wymyślne tortury tych, których i tak nienawidzono z powodu ich okropieństw i których lud nazywał chrześcijanami. Nazwa ta pochodzi od Chrystusa. Człowieka tego za panowania Tyberiusza skazał na śmierć prokurator Poncjusz Piłat. Zdławiony na krótki czas, ten obrzydliwy zabobon odżył na nowo i to nie tylko w Judei, gdzie to zło się narodziło, lecz również i w Rzymie, dokąd wszystko, co najgorsze i najbardziej haniebne w świecie spływa i znajduje licznych zwolenników" (przekład Anna Świderek) Gdzie tu jest o uzdrawianiu? Ów tekst potwierdzać ma też, że to przywódcy żydowscy odrzucili Go i wydali na śmierć - w którym miejscu? Ale to jeszcze nic, do źródeł pozachrześcijańskich Palla zalicza listy Pawła z Tarsu. -- 89.231.106.217 (dyskusja)

Używanie prac pana Palla

Witam! Czy można używać książek Pana Palla o archeologii Biblijne? Np. przy pięcioksięgu. -- niepodpisany komentarz użytkownika Erni120 (dyskusja | wkład) 16:47, 28 paź 2017 (CEST)

  • W mojej ocenie zdecydowanie nie. Nie wiem nawet, w jakim stopniu poglądy Palli są reprezentatywne dla adwentystów, więc jako źródło dla poglądów adwentystów w poszczególnych kwestiach, do dalszej dyskusji. Wiklol (Re:) 18:17, 28 paź 2017 (CEST)
  • Z drugiej jednak strony ,,studiował w krakowskiej Wyższej Szkole Pedagogicznej, specjalizując się w historii starożytnej pod kierunkiem prof. Aleksandra Krawczuka", dlatego wydaje mi się, że można dopisać ,,Według Alfreda Palla specjalizującego się w archeologii starożytnej". W końcu nie ważne są poglądy religijne, ale jakość tych poglądów Erni120 (dyskusja | wkład) 00:16, 30 paź 2017 (CEST)
    • Specjalizującego się? Ukończył jedynie przeszło 30 lat temu studia na tym kierunku, nie pracuje naukowo w zawodzie. A tezy, które głosi, są sprzeczne z wiedzą naukową. Hoa binh (dyskusja) 09:12, 30 paź 2017 (CET)
      • :V Skoro skończył studia, znaczy, że się na tym zna, tak jak historykiem jest osoba, która skończyła studia historycznej. A głosi tezy sprzeczne z wiedzą naukową, dotyczące ewolucji, czyli nie archeologii starożytnej.Erni120 (dyskusja | wkład) 15:59, 30 paź 2017 (CEST)
        • Przypuśćmy, że byłby to recenzowany artykuł w np. American Historical Review albo w Contemporary European History, to można by się zastanawiać, ale nie widzę publikacji bohatera biogramu w tego rodzaju czasopismach. Co więcej w kwestiach historycznych, gdzie nierzadko zdarzają się różne opinie na tę samą kwestię, moim zdaniem powinniśmy bazować na pracach możliwie najwyższego światowego poziomu uznanych historyków w kwestiach ogólnych, uznanych profesorów, dr hab. w kwestiach bardziej szczegółowych, innych uznanych recenzowanych pracach historyków w zakresie najbardziej szczegółowych badań. Nie jest to moja działka, ale jakoś tak to trzeba ująć. Wiklol (Re:) 18:52, 30 paź 2017 (CET)

Zgłoszenie błędu, przekłamania w artykule nt. Pana Alfreda Palli.

Szanowny Panie Leszku, piszę do Pana w związku z przekłamaniem informacji na tej stronce portalu Wikipedia , której jednym z adminów jest Pan: pl.wikipedia.org/wiki/Alfred_PallaChodzi mi mianowicie o ten fragment:"Jako sceptyk zainteresował się całunem turyńskim. Po przestudiowaniu wyników badań przeprowadzonych przez naukowców reprezentujących różne dyscypliny oraz historii całunu, doszedł do przekonania, że jest to zabytek autentyczny i starożytny. W 2003 roku wysunął w swej książce tezę, że datowanie wyciętej z całunu próbki przy pomocy metody węgla radioaktywnego w 1988 roku przyniosło średniowieczną datę z powodu skażenia jej przez nici wplecione kilkaset lat wcześniej, aby załatać ubytek, który powstał w miejscu, z którego wycięto próbkę do datowania[10]. W 2005 roku tę tezę potwierdził chemik Raymond Rogers"


Jest to przekłamanie. Pan Palla nie wysunął tej tezy, a chemik Raymond Rogers nie potwierdzał w żadnym wypadku tezy Pana Palli.Tezę te wysunęło katolickie małżeństwo w USA i to ich tezę , potwierdził ten chemik ateista, a nie Pan Palla postawił te tezę i nie jego tezę potwierdzał ten chemik, o czym sam mówi na tym filmie i to małżeństwo.Żeby zaoszczędzić Panu czasu, oglądać od 5 minuty. ( Całun turyński nowe odkrycia cz3)www.youtube.com/watch?v=oAJ1zmk0RK0Z poważaniem Artur Kondzioła.

Zakazana archeologia

Czym się ostatnio interesuje Alfred Palla? Oto przykład - Zdumiewająca wiedza starożytnych - Zakazana archeologia. Egiptolog, piramidolog... LJanczuk qu'est qui se passe 12:15, 15 lut 2022 (CET)

Powrót do strony „Alfred Palla”.