Jako świeżo upieczony członek Komitetu Arbitrażowego Paterm dysponuje uprawnieniami administratorskimi, nadanymi mu na czas kadencji i ściśle ograniczonymi (może wyłącznie przeglądać usunięte strony). Myślę, że zdecydowanie zasługuje na pełnowymiarowe uprawnienia - dał się poznać z jak najlepszej strony, imponując rozwagą, opanowaniem i bezstronnością a także - last but not least - poczuciem humoru i dystansem do samego siebie. Szwedzki (dyskusja) 16:18, 31 mar 2008 (CEST)[odpowiedz]
Dziękuję Szwedzkiemu za przedstawienie. Potwierdzam chęć kandydowania. Uprawnienia na pewno pomogą mi w pracy w Wikiprojektach, a szczególnie w Komitecie Powitalnym, dzięki któremu często znajduję stare wandalizmy, czy wulgarne strony użytkowników. Poddaję się ocenie Społeczności. Paterm>Odpisz<22:31, 31 mar 2008 (CEST)[odpowiedz]
Beax17:45, 1 kwi 2008 (CEST) Udział w KA kogoś bez uprawnień adm. ma na celu raczej wyeliminowanie grupy wzajemnej adoracji z prac tego zespołu. Same guziki nie mają tu nic do tego, czy ktoś potrafi być obiektywny wobec kolegów z piaskownicy czy nie.[odpowiedz]
Powerek38 (dyskusja) 12:12, 1 kwi 2008 (CEST) jestem za tą kandydaturą, ale nie wcześniej niż po kolejnych wyborach do KA. Uważam, że w Komitecie powinien być chociaż jeden nie-admin, a Paterm jest obecnie jedynym.podtrzymuję moje zastrzeżenie, ale przychylam się do głosów z dyskusji, że rzeczywiście może to za mało, by głosować przeciw Powerek38 (dyskusja) 00:41, 2 kwi 2008 (CEST)[odpowiedz]
Kilka chwil temu zrobiłem dwie edycje (nie związane z głosowaniem) na plWiki... Czy możesz (piastując obie funkcje) napisać co zrobiłem źle?--Beentree>>>01:35, 1 kwi 2008 (CEST)[odpowiedz]
Wydaje mi się, że nie powinno się kasować dyskusji, tylko polemizować na jej stronie i powiadomić o tym autora wpisu, z którym się nie zgadzamy. Ale Twoje działania i tak przyniosły pozytywne rozwiązanie. Nie rozumiem jednak o co chodzi z "piastując obie funkcje". Paterm>Odpisz<10:35, 1 kwi 2008 (CEST)[odpowiedz]
Ha! Problem jest taki, że na polskiej Wikipedii ogólne zasady encyklopedyczności nie są zasadami obowiązującymi - jak wiemy tylko kilka zagadnień uzgodniono. Według mnie na Wikipedii bezwzględnie obowiązuje zdrowy rozsądek, życie bowiem pokazuje, że nie tak łatwo poddać wszystko sztywnym zasadom. Uważam jednak, że można kasować artykuły za ich mierną formę - nie możemy zrażać czytelników słabym poziomem. Paterm>Odpisz<10:51, 3 kwi 2008 (CEST)[odpowiedz]
Czyli, jak zrozumiałem, uważasz, że ustalone kryteria encyklopedyczności (zarówno te ustalone jako zasady, jak i te ustalone jako zalecenia) nie mają większego znaczenia - artykuł spełniający zasady może zostać skasowany, a ich niespełniający może pozostać. Zatem czy jest sens ustalać, czasami w wyniku wielomiesięcznych dyskusji, zasady, które można potem kompletnie ignorować? Aotearoa dyskusja12:11, 3 kwi 2008 (CEST)[odpowiedz]
Zostałem źle zrozumiany, nie chodzi mi o to, żeby ignorować wspólne ustalenia np. o encyklopedyczności, ale żeby w każdym przypadku popatrzeć na artykuł jednostkowo. Paterm>Odpisz<16:06, 3 kwi 2008 (CEST)[odpowiedz]
Generalnie będąc na polskiej Wikipedii od 3 lat wiele spraw technicznych poznałem (a nawet zrozumiałem!). Czasami jednak pytam o te kwestie za pośrednictwem gadu-gadu bardziej doświadczonych technicznie użytkowników. Paterm>Odpisz<10:51, 3 kwi 2008 (CEST)[odpowiedz]
Dyskusja:
Komentarz do głosu Beax:
Chciałbym zapytać, odnośnie uzasadnienia Twojego głosu, po czym poznajesz członków owej, jak to określiłaś, "grupy wzajemnej adoracji"? Jeśli nawet przyjmiemy, że coś takiego istnieje, to chyba posiadanie przycisków jest najłatwiejszym kryterium, czyż nie? Powerek38 (dyskusja) 18:43, 1 kwi 2008 (CEST)[odpowiedz]
to nie jest "uzasadnienie głosu", bo zagłosowałam tak (a nie inaczej) ze względu na wkład kandydata i całokształt jego działalności na wiki. Moje uzasadnienie jest raczej odpowiedzią na komentarz przy twoim głosie, który - prywatnie - uważam za zwykłe pomówienie, bo idąc twoją logiką -> jeśli ktoś nie może być administratorem, bo jest w KA to znaczy, że uważasz, że nie będzie obiektywny (przestanie być obiektywny) ? a może uważasz, że będzie nadużywał władzy jak pozostali administratorzy ? (którzy ?!) To raczej Ty wytłumacz co miałeś na myśli dając takie uzasadnienie sprzeciwu. Czy wiesz coś o czym my nie wiemy ? - Beax19:43, 1 kwi 2008 (CEST)[odpowiedz]
Przede wszystkim apeluję o staranniejsze ważenie słów, bo określanie czyjejś wypowiedź pomówieniem jest już bardzo ostrym stawianiem sprawy (zachęcam do lektury definicji słowa pomówienie) i, o ile nie ma to dobrego uzasadnienia, może być to odebrane co najmniej jako brak uprzejmości, a nawet atak osobisty. Nie uważam, żeby w przypadku Paterma to, że on będzie albo nie będzie w KA miało jakikolwiek wpływ na jakość jego pracy administracyjnej. Prawdę mówiąc, w ogóle nie dostrzegam korelacji między byciem w KA a adminowaniem. Istnieje jednak grupa użytkowników patrzących na adminów jako pewną grupę (zresztą w Twojej wypowiedzi też to pobrzmiewa - piszesz o grupie wzajemnej adoracji), która jest wewnętrznie bardzo spójna, hermetyczna, próbuje rządzić Wiki i za nic ma innych. Oczywiście jest to bzdura, na co dowodem są chociażby sprawy w KA, których przedmiotem były spory w relacji admin - admin. Tym niemniej, część wikipedystów tak myśli. KA zaś jest organem szczególnym, do którego zaufanie powinno być absolutnie powszechne. Dlatego - wychodząc naprzeciw tym obawom - sądzę, że było dotąd bardzo dobrą tradycją, że nieadmini mieli zawsze w KA swego przedstawiciela, najpierw w osobie Cienia, a teraz Paterma. Nie mam nic przeciwko adminowaniu Paterma, ale uzyskanie przez niego przycisków sprawi, że KA będzie ciałem czysto admińskim. Czy to nie wpływie negatywnie na zaufanie do niego? Tego nie wiemy, ale ja mam poważne wątpliwości. Dlatego uważam, że lepiej by było, aby Paterm wstrzymał się z kandydowaniem do końca swej kadencji lub do wyboru we wrześniu innego nieadmina. Tym bardziej, że członkowie KA jako admini i tak raczej unikają wchodzenia w poważniejsze sprawy, które mogą potencjalnie skończyć się w Komitecie, żeby nie musieć się potem wyłączać. Powerek38 (dyskusja) 20:58, 1 kwi 2008 (CEST)[odpowiedz]
Jeśli nie wprowadzono przymusowych (czyli poprzez regulamin) rozwiązań parytetowych, to znaczenie ma tylko wola społeczności. Obecnie jest taka jaka jest, i już. Za jakiś czas może być taka, że w KA będą tylko nieadmini, i też będzie to w porządku. Głosowanie przeciw (pomijając już, że na PUA Paterma) tylko z powodu jak to podał Powerek Trzydziesty Ósmy uważam za cokolwiek dziwne. Pzdr., Ency (replika?) 23:04, 1 kwi 2008 (CEST)[odpowiedz]
A ja powiem, że coś w tym jest... Jako swieży admin zaznalem już tego, że (niektórzy przynajmniej) początkujący użytkowicy odbierają admina jako kogoś posiadającego wiedzę tajemną, a ogół adminów widzą jako rodzaj loży masońskiej, tajne spotkania odbywającej i w mroku gdzieś decyzje uzgadniającej. Obecność nie-adminów w KA mogłaby zwiększyć zaufanie takich poczatkujących do jego orzeczeń. Z tym, że to nie jest argument by głosować przeciw tej kandydaturze, raczej coś, o czym warto by pamiętać przy następnych wyborach do KA... JoteMPedyskusja00:07, 2 kwi 2008 (CEST)[odpowiedz]